25-lecie SPC. Nie tylko „Pewny Cement”...

2015-07-02 18:02
Cementowania Górażdże
Autor: SPC Górażdże, największa cementowania w Polsce

Ile jest cementu w cemencie? Otóż nie zawsze tyle, ile powinno. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzanych w ramach zadań własnych przez Stowarzyszenie Producentów Cementu. Dlatego SPC już dawno zainicjowało kampanię "Pewny Cement", która ma chronić konsumentów przez cementem złej jakości, ma też mobilizować producentów do utrzymywania standardów jakości. To tylko jedna z wielu inicjatyw, którą w roku jubileuszowego 25-lecia może pochwalić się Stowarzyszenie Producentów Cementu.

– Szacujemy, że na polskim rynku znajduje się około 800 tys. ton podrobionego cementu – mówi prof. Jan Deja, dyrektor biura Stowarzyszenia Producentów Cementu. – Badamy cement pod względem jakości na etapie produkcji i zakupionego na rynku. Niektóre wyniki są zastraszające – cement zawiera nawet od 60-80% popiołów lotnych. To już nawet nie jest produkt cementopodobny. Zastosowanie w budownictwie takiego cementu wpływa na właściwości mieszanki betonowej, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do katastrofy budowlanej.

Co może zawieraworek cementu? FILM >>

SPC wyprodukowało dwa filmy („Urabialność mieszanki betonowej”  – film powyżej) oraz „Trwałość betonu”  – film pod tekstem), które pokazują skutki stosowania do mieszanek betonowych podrabianego cementu, pokazują, czym różnią się od betonów dobrej jakości. Prezentowane są wyniki badań wytrzymałości betonów na ściskanie, odporności na zamrażanie i rozmrażanie oraz podatności na karbonatyzację, czyli potencjalną zdolność wykonanych betonów do ochrony stali zbrojeniowej przed korozją. Te obrazy nawet u laików budzą trwogę, a fachowców dowiadują się, że etykieta na cemencie nie jest wystarczającym gwarantem jakości produktu. SPC przyznaje znak jakości „Pewny Cement”, który przyznawany jest przez Kapitułę za spełnienie przez producenta najwyższych norm i specyfikacji technicznych dotyczących parametrów cementu na wszystkich etapach: produkcji, konfekcjonowania i dystrybucji. Znak ma być widoczny na workach cementu producentów biorących udział w kampanii.
A skąd się bierze podrabiany cement? Jego dystrybutorzy kupują na przykład cement u renomowanego producenta lub od importera i dla zysku mieszają go z popiołem lotnym, im go więcej tym cement będzie tańszy. Na etykietach zaś podawana jest symbolika pierwotnego rodzaju cementu. Trudno rozpoznać „na półkach” wyrobu cementopodobnego, dlatego trzeba być czujnym na jakość wykonywanej z niego mieszanki betonowej. Przy jakichkolwiek wątpliwościach najlepiej skontaktować się z fachowców SPC, którzy chętnie wizytują budowy w takich sytuacjach.  

Kampania Pewny cement
Autor: brak danych

Stowarzyszenie Producentów Cementu powstało w 1990 roku w Gorażdżach, jako jedno z pierwszych stowarzyszeń branżowych powołanych w Polsce po transformacji ustrojowej. Zaczęło swoją działalność od bardzo ważnych wyzwań – dostosowanie przestarzałego polskiego przemysłu cementowego do standardów europejskich oraz stworzenie silnej reprezentacji branży wobec władz administracyjnych i rządowych, również wobec organizacji zagranicznych.
Przełomowym okresem działalności SPC była w latach 90. prywatyzacja branży cementowej.
– Branża dostała ogromne wsparcie od nowych właścicieli. Dzięki nakładom przekraczającym 8,5 mld złotych zakłady cementowe w Polsce należą obecnie do najnowocześniejszych w Europie i które zatrudniają bezpośrednio 3,5 tysiąca pracowników, a pośrednio ponad 20 tysięcy osób – podkreślał podczas uroczystości jubileuszowej Andrzej Ptak, przewodniczący SPC. – Każdego roku odprowadzamy do budżetu od 1,5 do 1,7 mld zł, a więc znaczenie branży cementowej dla gospodarki narodowej jest ogromne.
Trzeba pamiętać, że obecnie decyzje dotyczące branży cementowej zapadają również w Brukseli, dlatego SPC prężnie współpracuje z CEMBUREAU (np. w sprawie limitów na emisję dwutlenku węgla). A w kraju przede wszystkim zajmuje się promocją dobrej jakości cementu i betonu. To nie tylko kampania „Pewny Cement”, ale również m.in. konferencje i wydawnictwa merytoryczne czy organizacja konkursów.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej