Relacja Muratoraplus ze zjazdu Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa

2017-06-26 19:25
Zjazd PIIB
Autor: PIIB

Na XVI Krajowym Zjeździe Sprawozdawczym Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa (PIIB), który odbywał się w dniach 22-23 czerwca 2017 w Warszawie, miały być głosowane zmiany w statucie, ale ten punkt wypadł z porządku obrad. Uczestnicy zjazdu uznali również, że nie leży w ich kompetencji wprowadzenie zakazu łączenia funkcji w organach samorządu zawodowego inżynierów budownictwa z jednoczesnym pełnieniem funkcji w organach administracji państwowej, o co poprosił minister infrastruktury i budownictwa. Co jeszcze działo się w czasie tego zjazdu?

W PIIB, jak w każdym innym samorządzie, zjazd jest jego najważniejszym, bo „ustawodawczym” organem. Ponieważ wybory władz PIIB na kolejną czteroletnią kadencję odbędą się w przyszłym roku, najważniejszymi w tegorocznym zjazdowym programie były roczne sprawozdania: Rady Krajowej dotyczące m.in. finansów i wykonania budżetu, Komisji Kwalifikacyjnej (tu mowa o egzaminach na uprawnienia budowlane, rok temu nadano 5512 uprawnień w dziewięciu specjalnościach) oraz Sądu Dyscyplinarnego (w roku 2016 do SD jako sądu I instancji wpłynęła 1 sprawa z tytułu odpowiedzialności dyscyplinarnej, oraz jako do sądu II instancji 16 spraw z tytułu odpowiedzialności zawodowej oraz 7 z tytuły odpowiedzialności dyscyplinarnej). Ponadto są sprawozdania Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej (30 postępowań wyjaśniających) i Krajowej Komisji Rewizyjnej (12 posiedzeń poświęconych kontroli dokumentów). Dodajmy, że wszystkie te sprawozdania zjazd zatwierdził. Udzielił też absolutorium Krajowej Radzie za rok 2016. Były też, oczywiście, wystąpienia zaproszonych gości oraz odznaczenia państwowe, resortowe i izbowe.

Zakazu łączenia funkcji w statucie PIIB (na razie) nie będzie

W programie przewidziano także przyjęcie uchwały w sprawie zmian w statucie PIIB. Jednak nie dowiedzieliśmy się o jakie zmiany chodzi, bo ten punkt obrad przepadł w głosowaniu. Delegaci-inżynierowie budownictwa uznali bowiem, że skoro wkrótce (nawet z ust Tomasza Żuchowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, gościa zjazdu, nie padła bardziej konkretna data) mają być znane zapisy nowej Ustawy o zawodzie architekta, inżyniera i urbanisty, to lepiej wstrzymać się z wszelkimi zmianami statutu do czasu jej uchwalenia. Dodajmy, że niektórzy uczestnicy zjazdu nie zgadzali się z takim podejściem. Nie udało im się jednak przekonać większości, że zmiany w statucie to decyzja uczestników zjazdu w roku 2016, czyli że nie głosując ich zjazd „neguje swoje własne decyzje”.

Natomiast niemal wszyscy uprawnieni do głosowania (149 głosów za, gdy zjazd się konstytuował liczba mandatów wyniosła 158) przyjęli uchwałę nieprzychylną dla prośby ministra infrastruktury i budownictwa o wprowadzeniu do statutu PIIB zakazu łączenia funkcji w organach samorządu zawodowego inżynierów budownictwa (tj. rzecznika odpowiedzialności zawodowej lub jego zastępcy, przewodniczącego lub członka sądu dyscyplinarnego, przewodniczącego lub członka komisji kwalifikacyjnej) z jednoczesnym pełnieniem funkcji w organach administracji państwowej. Chodzi o stanowiska: powiatowego inspektora nadzoru budowlanego lub jego zastępcy oraz pracownika powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego, starostwa (urzędu miasta na prawach powiatu), urzędu wojewódzkiego lub wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego. Wyjaśnijmy, że ci urządnicy podpisują decyzje i postanowienia w imieniu organu administracji architektoniczno-budowlanej lub organu nadzoru budowlanego. Ministrowi chodziło więc o to, żeby w przypadku pełnienia podwójnych funkcji nie występowała kolizja interesów, podejrzenia o bycie sędzią we własnej sprawie czy korupcję.

Sądząc po rozmowach w kuluarach, zapowiadało się interesująca dyskusja nad prośbą ministra. Jednak do niej nie doszło, a delegaci przyjęli całkiem inną uchwałę. Uznano, że podjęcie uchwały o nie łączeniu wskazanych przez ministra funkcji nie leży w kompetencji samorządu zawodowego. W uchwale czytamy: "Uzasadnieniem powyższego jest m.in. fakt, iż ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw, w tym wolności i wyboru zawodu i miejsca pracy, mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw (art. 31, ust. 3 Konstytucji RP).”

A zatem należy się spodziewać dalszej dyskusji o samodzielnych funkcjach w budownictwie, zapewne będzie to jeden z wątków zapowiadanej ustawy o zawodzie architekta, inżyniera i urbanisty. Ale minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, który w drugim dniu zjazdu był przez chwilę jego gościem, zapewniał o wspaniałej (jak nigdy dotąd) współpracy resortu z PIIB i środowiskiem inżynierów budownictwa, co jest szczególną i osobistą zasługą prezesa PIIB Andrzeja Rocha Dobruckiego.

Andrzej Roch Dobrucki
Autor: PIIB Andrzej Roch Dobrucki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa
Zjazd PIIB
Autor: PIIB Jest jakiś problem − naradzają się władze izby, władze zjazdu oraz mecenas

PIIB w liczbach

Prawdopodobnie najliczniejszą „armią” w Polsce są obecnie nauczyciele (ok. 160 tys.), potem lekarze i pielęgniarki, wojsko (jak podają źródła ok. 125 tys.). Natomiast grupa inżynierów budownictwa zrzeszona w PIIB na koniec roku 2016 liczyła 115 581 członków (w ubiegłym roku nowych przyjęto w liczbie 5837). Największą reprezentację w PIIB ma budownictwo ogólne (61 281 osób, tj. 53%), drugie miejsce zajmują instalacje sanitarne (19%), trzecie budownictwo elektryczne (prawie 15%). Na kolejnych miejscach są: budownictwo drogowe (prawie 7,5%), budownictwo mostowe (niemal 2%), budownictwo kolejowe (1,5%) oraz budownictwo wodno-melioracyjne (poniżej 1,5%), budownictwo telekomunikacyjne (poniżej 1%) i na końcu budownictwo hydrotechniczne (0,06%).

Największa jest Mazowiecka Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa (OIIB) – 17 153 osoby, zaś najmniej członków ma Opolska OIIB – 2620. Ponoć budownictwo to „męska robota”, ale kobiet w PIIB jest z roku na rok coraz więcej, na koniec roku 2016 było ich 12%, ale najwięcej jest ich w przedziale wiekowym 56-65 lat. W roku ubiegłym nadano jak wspomnieliśmy wcześniej 5512 uprawnień budowlanych. Lepiej wypadł test pisemny (zdało go 86% kandydatów), w ustnym odnotowano nieco słabszą tzw. zdawalność (77%).

Coraz więcej członków PIIB docenia podnoszenie kwalifikacji zawodowych. W ubiegłym roku ze szkoleń oferowanych przez izbę skorzystało ponad 37,5 tys. osób, a w wycieczkach technicznych uczestniczyło prawie 5,7 tys. inżynierów. Ze szkoleń e-learningowych skorzystało ponad 11 tys. osób.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej